sobota, 21 marca 2015

Witaj Wiosno.!!!

Piekne slonce zaprosilo nas , czyli moja wnusie Kamilke i mnie na spacer. Bylo pieknie.Kwiaciarnie tona w wiosennych kwiatach.Tulipany, , narcyze,krokusy i przebisniegi.W donicach i ciete. Pachna oblednie.
Kupilysmy tulipany i truskawki.


Z truskawek zrobilysmy koktail truskawkowy.Smaczny , zdrowy ,bez cukru i konserwantow.

Ale tak do konca bez cukrow sie nie obylo.Po drodze byla kawiarnia AIDA i tam kupilysmy  nasze ulubione Makaroniki.8 sztuk nam wystarczylo by poczuc sie niebiansko.

Ale nie tylko Makaroniki  ale i mufinki  kupilysmy .To sa specjalne mufinki z CINNABON.Dekorowane na zadanie.I jak tu sie im oprzec?.No nie da sie.!

Nastepnie pojechalysmy do Lugner City.To takie duze Centrum Handlowe w Wiedniu.
W H&M kupilysmy sobie letnie ciuszki.Wybralam 5 bluzek z cienkiej zorzety , bardzo starannie odszyte i wykonczone.To najnowsza dostawa ,wiec jak ktoras z Was ma w poblizu H&M to polecam .Jest w czym wybierac.
Bluzka granatowa w biale kropeczki i blekitna.

Bluzka  kremowa i czarna.

Bluzka czerwona (dla kontrastu dodalam jeszcze raz  kremowa)

Mysle ze po zjedzeniu tych wszystkich slodkosci jednak zmieszcze sie w te bluzeczki.
Zycze Wam wielu pieknych wiosennych dni.

10 komentarzy:

Przygody z drutami pisze...

witaj Alu, ale u CIEBIE pieknie i wiosennie, bedziesz ladnie wygladala w bluzeczkach, mielej niedzieli,pozdrawiam cieplo i wiosennie

Wikera Potyczki pisze...

No nie, oszaleję, tak mi się chce tych pysznych makaroników i babeczek, że aż mi język lata... Nie mówiąc bawet o koktajlu truskawkowym! A jakie piękne zdjęcia, jakie apetyczne to wszystko.... bluzeczki też:))

Unknown pisze...

mmasz racje te bluzeczki sa cudne, nie omiezskam zagladnac buziaki

Magiczny Świat Krzyżyków pisze...

Świetne zakupy-bluzeczki takie zwiewne. Truskawki pychotka.Makaroników nigdy nie jadłam.

Anonimowy pisze...

same delicje Ajciu - piękne te blueczki zwlaszcza ta kremowa - cicha aż u mnie pachną ale truskawki to mi tak smaka narobiłaś że zaraz biegnę do marketu - buziaki ślę Marii

voncologne pisze...

Cieszę się, że wreszcie czuć wiosnę! U nas też w kwiaciarniach istny szał kwiatowy.Truskawki widziałam także w sklepach, ale jeszcze odczekam z kupnem, jakoś mi nie pachną jeszcze tak jak powinny.Piękne bluzeczki kupiłaś,Ja zaczęłam przeglądać i swoją garderobę, bo niestety po zimie niektóre rzeczy są jak "z młodszej siostry"...hihi!

Beatrice pisze...

Muszę za raz znaleźć coś słodkiego, muszę za raz...

Ola pisze...

Ciekawe czy u nas tez takie bluzki będą
I zapraszam się na makaroniki
Pozdrawiam

Barbara Bastamb pisze...

Wypiłam zjadłam, bluzeczki obejrzałam, super Ala...pozdrawiam Cię wiosennie...

Anonimowy pisze...

słodko i wiosennie:)